TO Sˇ MY!
Administrator
Płynie Prosiaczek z Puchatkiem łódk± po jeziorze. Zachód słońca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki ¶piewaj±, kwiatki na brzegu kwitn±...
Puchatek nagle JEB! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymn±ł na dno łódki i skamle przez wybite z±bki:
- Sa so? Sa so?
- A bo co¶ k...a za pięknie było...
Podchodzi facet do okienka na stacji kolejowej i mówi "poproszę bilet do łodzi" kasjerka: "normalny? " facet: " Niiieeeeeeeee pooooooopieeeerdoloooooonyyyyyy "
Leci mucha w nocy przez las, przeleciała nad ogniskiem, spaliły się jej skrzydełka, spadła na ziemię, otrzepała się i mówi " no to se kurcze polatałam"
Offline
Moderator
Przychodzi zajaczek do sklepu Misia i prosi o 200 gram soli; Misio my¶li i mówi:
-Ty, zaj±c, nie mam miarki, to Ci na oko nasypię, co?
Zaj±c na to:
-Do dupy se nasyp, debilu jeden!
Leżę i kwiczę:)
Offline
Moderator
Siedz± dwie blondynki w parku i jedna mówi
-Wiesz co to znaczy: I don't know?
Druga sie odzywa:
-nie wiem, sprawdĽ w słowniku
-słownik też nie wie
Blondynka budzi męża w ¶rodku nocy i pyta :
- Skarbie czy płazy maj± rozum ?
- Nie żabciu nie maj± - odpowiada m±ż.
Spotyka się dwóch studentów:
-Gdzie idziesz?
-Na wódkę.
-Dobra, namówiłe¶ mnie.
Offline
Moderator
Podjeżdża szambiarka pod kanał, szambiarz otwiera właz a tam dwie blondynki siedz±; zdziwony pyta:
-A co panie tu robi±???
A blondynki chórem:
-Zakupy!
Ostatnio edytowany przez waszka (2010-09-02 15:37:53)
Offline
Moderator
Pani w szkole poprosiła dzieci o wymy¶lenie zdania ze słowem "ananas". Pierwsza zgłasza się Małgosia:
-Ananas jest to duży owoc.
Pani pochwaliła dziewczynkę. Zgłasza się Kasia:
-Ananas jest bardzo smaczny.
Kasia również zebrała od pani pochwałę. Jasiu podnosi rękę, wstaje i mówi:
-Basia puszcza b±ki, a na nas smród leci.
Offline
Administrator
Rozmawia dwóch psychologów:
- Wiesz, to dziwne – mówi pierwszy – Wystarczy krzykn±ć „aaaaaa!” w bibliotece, a wszyscy się na ciebie gapi± w milczeniu.
- A próbowałe¶ zrobić to samo w samolocie? – mówi drugi. – Wszyscy się przył±czaj±.
Offline
Administrator
Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i br±zowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.
Offline
Administrator
Młody ksi±dz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. Einstein zadaje pytania:
- Czy Bóg może stworzyć olbrzymi kamień?
- Oczywi¶cie!
- Czy może go podnie¶c?
- Bóg jest wszechmnocny!!
- A czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?
Offline
Moderator
-Czy ten zegarek dobrze chodzi?
-Nie, trzeba go nosić!
Offline
Moderator
Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?
- To jest, synku, Dziewica Orleańska.
- A dlaczego Orleańska?
- Bo z Orleanu...
- A dlaczego Dziewica?
- Bo z marmuru...
Offline
Administrator
Nar±bany facet zdrzemn±ł się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc ¶wieci. Zbiera się do wyj¶cia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomy¶lał sobie - przestraszymy go¶cia...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
- BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyj¶cia. Kiedy już sięgał ręk± do furtki nagle z tyłu kto¶ go łups w łeb łopat±!
- A nie, nie! Chciałe¶ pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! - powiedział stróż.
Offline
Moderator
Para staruszków pierwszy raz wybrała się do teatru, stoj± w kolejce po bilety; przed nimi para nastolatków, chłopak mówi:
-Dzień dobry, "Romeo i Julia", dwa bilety proszę.
Przyszła kolej na nich, dziadek mówi:
-Dzień dobry! Zygfryd i Halina, my też dwa.
Offline
Użytkownik
M±ż do żony:
- Kochanie, co by¶ zrobiła, gdybym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę i cię zostawiła.
- Ok, trafiłem trójkę. Masz tu 8 zeta i wypierdalaj!
Offline