TO Sˇ MY!
Moderator
taki watek do pogadania, co nam sie dzis przydarzyło, zdarzyło, wydarzył...
Ja sobie dzis u¶wiadomiłam, że mam ogromne szczęscie do dobrych ludzi. Cudowna swiadomosc ;-)
Offline
Administrator
mnie dzisiaj jeszcze nic nie zaskoczyło, a ponieważ "dziwienie się jest immanentn± cecha ludzi inteligentnych" to wyj¶cia s± dwa ;-)
Offline
Moderator
nie nie nie, to oznacza tylko tyle, ze dopiero poludnie!!!
Offline
Moderator
ja może nie tylko dzi¶, ale od pocz±tku tygodnia u¶wiadamiam sobie, że jestem maksymalnym rozjebkiem , ale cały czas sobie powtarzam, że tylko i wył±cznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu
Offline
Moderator
Aluta, co wywijasz??
ja łapie sie ze mam za duzo na glowie (wiem, wiem, zadna nowosc) i boje sie, ze ktoregos dnia wyjde do pracy w kapciach albo zapomne o ktoryms dziecku
Offline
Administrator
Mój wujek poszedł raz do pracy w dwóch różnych butach. A propos zdarzyło Wam się co¶ ¶miesznego je¶li chodzi o wyj¶cie do pracy (że o czym¶ zapomnieli¶cie itd)? Ja raz miałam założon± bluzę lew± stron± na wierzch. dopiero po kilku godzinach zauważyłam dyndajac± z boku metkę.
Offline
Moderator
A ja to w tym tygodniu zdarzenia z komórka, która przyczyniła się do mojego wcze¶niejszego obudzenia się jednego dnia no i chęć oddania telefonu do naprawy na gwarancję, czego na szczę¶cie nie zrobiłam bo naprawa polegała na ustwieniu godziny i daty w telefonie:lol:
Offline
Moderator
Ja kiedy¶ zerwałam się sobotniego ranka, by i¶ć do pracy; na szczę¶cie w porę zorientowałm się, co to za dzień tygodnia:)
(i w tym miejscu pozdrawiam Alutę! - dla wtajemniczonych;)
Offline
Moderator
Bo bycie rozjebkiem fajne jest, aż dziwne, że jeszcze nie przydarzyło mi się jeszcze przyj¶cie w kapciach do pracy, wyj¶cie w piżamie do sklepu i inne takie
Offline
Moderator
w kapciach do pracy nie wyszlam, ale z koszykiem ze sklepu juz kilka razy i dodam, ze to nie byl taki sklep typu tesco, co to do auta z koszykiem ide, ale np. z chaty polskiej czy mojego osiedlowego sklepiku.
Offline
Administrator
mój s±siad w piżamie (tradycyjny, żeby nie powiedzieć oldschoolowy pasiak) wychodził po zakupy oraz z pieskiem na spacerek
Offline
Moderator
U mnie póki co szczytem jest wychodzenie do sklepu w stroju dresiarza dres mam dres
Offline
Moderator
ja też czasem popylam w dresie do sklepu - ale na mojej dzielni to normalka; my¶lę, że i s±siad w pasiakach, i kto¶ w kapciach czy bez obuwia nawet to norma na Jeżycach. Zatem, ziomale - nie lękajcie się! se se se
Offline
Użytkownik
[html]<object width="480" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/ghwq8opMg7A?fs=1&hl=da_DK"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/ghwq8opMg7A?fs=1&hl=da_DK" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>[/html]
Offline
Administrator
Nie, no klasa. Ja tam zawsze byłam za równouprawnieniem :-) Miotełka pierwsza klasa.
Offline